نبذة مختصرة : Artykuł omawia i komentuje decyzję brytyjskiego sądu opiekuńczego o zaprzestaniu leczenia podtrzymującego życie (włącznie z odłączeniem sztucznego odżywiania i nawadniania) u polskiego pacjenta znanego pod inicjałami RS, który wskutek poważnego uszkodzenia mózgu popadł w nieodwracalny stan wegetatywny. Autorzy szczegółowo rekonstruują przebieg postępowania sądowego i rozważają (na tle słynnej sprawy T. Blanda oraz brytyjskiej ustawy o zdolności umysłowej z 2005 r.) kryterium najlepszego interesu pacjenta, które stało się podstawą rozstrzygnięcia. Omówione zostały sporne kwestie terminologiczne i etyczne dotyczące tzw. eutanazji biernej, terapii daremnej, terapii uporczywej oraz zaprzestania sztucznego żywienia i nawadniania. Autorzy poruszyli także kwestię roli osób bliskich i rodziny w podejmowaniu decyzji o niepodtrzymywaniu życia pacjentów w stanie wegetatywnym, przywołując m.in. sprawy Terri Schiavo, Vincenta Lambert i Eluany Englaro. Wreszcie, odnosząc się do politycznej i medialnej histerii, jaką wywołała w Polsce sprawa RS, autorzy skomentowali kwestię różnic w regulacjach prawnych i postawach społecznych wobec podejścia do leczenia u schyłku życia, zastanawiając się, jak mogłoby przebiegać leczenie RS w kraju pochodzenia. ; The article describes and comments upon a recent decision of the British Court of Protection which authorised the cessation of futile life-sustaining therapy including clinically assisted nutrition and hydration (CANH) from RS, a middle-aged Polish patient who fell into the permanent vegetative state (PVS) caused by severe brain damage. The authors scrutinize the legal proceedings and discuss the “best interests” criterion applied by Mr. Judge Cohen (the famous Bland case as well as the Mental Capacity Act of 2005 are evoked in this context). Several terminological and ethical issues are also explained, including the concepts of “passive euthanasia”, “futile therapy”, “over-zealous treatment”, and CANH withdrawal. The authors reflect upon the role of family in decision-making ...
No Comments.